Wczoraj na wykresie H4 Nvidii domknięta została luka bessy z 15 listopada, co w zestawieniu z obroną przed trwałym spadkiem poniżej 50-okresowej średniej i generalnie dominacja popytu w ostatnich miesiącach może zapowiadać atak na rekordy.

Z drugiej stronu niezmiennie czynnikiem ryzyka pozostają utrzymujące się od drugiej połowy października negatywne dywergencje podstawowych wskaźników (np. MACD) z wykresem Nvidii (H4). Jednak dopóki nie znajdą one potwierdzenia w innych podażowych sygnałach, jak chociażby wspomniany trwały spadek poniżej 50-okresowej średniej, czy przebicie ostatniego lokalnego dołka (137,15 USD), to należy traktować je jako ostrzeżenie, a nie sygnał sprzedaży.

W praktyce o dalszych losach Nvidii zdecyduje odbiór publikowanego dziś raportu finansowego za III kwartał roku obrotowego 2024/2025.