W środę giełda w Tokio mocno wystrzeliła w górę, notując ponad 3-procentowe wzrosty, po tym jak prezydent USA Donald Trump ogłosił zawarcie „potężnej” umowy handlowej między USA a Japonia. Porozumienie to zakłada 15-procentową stawkę celną na towary importowane do USA z Japonii, a także 550 mld USD japońskich inwestycji w USA.

Silne wzrosty na tokijskim parkiecie doprowadziły do wybicia indeksu Nikkei powyżej 40000 pkt., przebicia czerwcowego szczytu i wywindowały go do poziomów najwyższych od roku, czyli od jego szczytu wszech czasów.  Warto zauważyć, że wzrostów tych nie zatrzymały nawet spekulacje o możliwym upadku japońskiego rządu, jakie pojawiły się po ogłoszeniu wspomnianej wcześniej umowy handlowej.

Na wykresie dziennym JP225 sytuacja jest dość jednoznaczna. Dzisiejsze mocne wzrosty doprowadzając do wybicia powyżej lokalnych szczytów z końca czerwca i stycznia br., otwierają drogę do dalszych wzrostów. Celem dla nich jest szczyt z lipca 2024 roku – 42520,70 pkt.

Wykres dzienny JP225