Dziś startuje dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). W środę w godzinach popołudniowych Rada ogłosi decyzję ws. stóp procentowych w Polsce i opublikuje komunikat po posiedzeniu. Na czwartek na godzinę 15:00 natomiast zaplanowana jest comiesięczna konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego, podczas której wyjaśni środową decyzję Rady.

W środę Rada prawdopodobnie obniży stopy procentowe w Polsce o 25 punktów bazowych, sprowadzając główną z nich do poziomu 5,50 proc. Taki jest też rynkowy konsensus.

Cięcie stóp procentowych o 25 punktów bazowych, po cięciach o 25 punktów w październiku i zaskakującej obniżce o 75 punktów we wrześniu, byłoby spójne z tamtymi decyzjami, ale też z obserwowanym spadkiem inflacji w Polsce do 6,5 proc. w październiku z 8,2 proc. R/R we wrześniu, jak również z tym co na ostatnich konferencjach prasowych mówił prezes Adam Glapiński.

Na środowej obniżce nie powinna istotnie zaważyć listopadowa projekcja inflacji, którą Rada będzie już znała. Wydaje się bowiem, że ta projekcja znacząco nie będzie się różnić od tej ostatniej.

Prawdziwym rynkowym zakładem nie jest zatem to, co RPP zrobi w listopadzie, ale jakie decyzje będzie podejmować na kolejnych posiedzeniach. Jeżeli uwzględnić pewien polityczny komponent w decyzjach Rady (co wyraźnie było widoczne podczas wrześniowej obniżki), jak również mając na uwadze niepewność odnośnie ścieżki inflacji po Nowym Roku (tu dużo będzie zależało od decyzji nowego rządu, a póki co go jeszcze nie ma), Rada prawdopodobnie wstrzyma się z dalszymi obniżkami stóp procentowych. Taka pauza w łagodzeniu polityki monetarnej może trwać nawet do marca 2024 roku, czyli do publikacji kolejnej projekcji inflacyjnej.  

Wykres dzienny EUR/PLN